Dziś nie mam dla was niestety recenzji, niemniej mam nadzieję że post się spodoba.
Zastanawiając się chwilę, jak to jest możliwe, że pokazuję wam moje stosiki dość często (tylko ostatnio zaniedbałam), a wyświetla mi się ich tak mało... Okey, doszłam do tego, że: najpierw, gdy zaczęłam pokazywać wam stosy, nie oznaczałam ich odpowiednią etykietą, potem oznaczałam, lecz nie zawsze, a ostatnio... Ukazały się dwa stosy pod numerem 4. Taaak, moja spostrzegawczość powala, nie?
No dobra, ale nie o tym dziś miało być. Oczywiście mam wam do pokazania stos, ale to za chwilę.
Muszę się przyznać, że jeśli zdążę przeczytać i napisać recenzje, to ustawię je automatycznie, i będą się publikowały w najbliższym czasie. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że nie mam zbyt wiele czasu (a mam wakacje!) nie wiem jak to z tymi recenzjami będzie. Mianowicie, 17 lipca wyjeżdżam na dwa tygodnie.
Jak zwykle wybywam w polskie góry, w okolice Beskidu Śląskiego dokładnie. Jest to moja ulubiona część zarówno Polski, jak i polskich gór. Nawet Bieszczady nie są tak urokliwe! ;) Wyruszam też dalej, na południe, do pięknego Cieszyna - zarówno polskiego, jak i Czeskiego. W Czechy zagłębię się może trochę dalej, jeśli starczy mi czasu oczywiście, bo zamierzam też odwiedzić Austrię, Wiedeń oczywiście. Będzie to wspaniała okazja do ćwiczenia języków. (Z tego też miejsca, chciałabym was zaprosić na mojego drugiego bloga, który jest poświęcony mojemu rozwojowi osobistemu, pasji jaką są języki obce, motywacji, i jeszcze kilka rzeczy, ale to sprawdźcie już sami.)
Będę się więc trochę lenić. Owszem, zabieram laptopa, a i stacjonarny komputer w moim ośrodku jest, ale szczerze mówiąc, mając przeróżne masaże i inne zabiegi, rzekę na przeciwko recepcji oraz basen i siłownie w ośrodku, nie chce mi się nawet dotykać klawiatury. Rozumiecie, prawda? :) Wiedziałam, za to was uwielbiam :D
Tym samym już dziś, 14 lipca chciałam wam wszystkim podziękować. Otóż... 19.07 minie pół roku, odkąd opublikowałam pierwszą notkę. Przez ten cały czas, wszyscy byliście ze mną, wszyscy mnie wspieraliście. W tym czasie poznałam wielu ludzi, którzy okazali się zarówno przemili, jak i nieco opryskliwi. Niemniej jednak, wprowadziliście do mojego życia wiele zmian, pozytywnych zmian. Wieeeelkie dzięki. :)
Szczególnie miło jest mi z tego powodu, iż czytacie i komentujecie moje recenzje. Raz są gorsze, a raz lepsze. A wy stale ze mną.
W tym też czasie, nawiązałam kilka kontaktów z wydawnictwami, które zaowocowały współpracą.
Serdecznie im dziękuję za okazane zaufanie.
A teraz już ostatnia sprawa, która odciąga was od zobaczenia mojego dzisiejszego stosu, otóż: wiem, że ostatnimi czasy blogi opanowała epidemia zabaw, a i ja sama zostałam zaproszona do nich.... 6 razy :) Serdeczne dzięki! Przepraszam was też za to, że nie wzięłam w nich udziału. Nie będę się wywijała: po prostu mi się nie chciało. Tak, bo nie mam na nic czasu, a świadomość że miałabym jeszcze wkładać wysiłek w cokolwiek innego niż ogarnianie bagażu lub bieganie za paszportem( w efekcie końcowym zadowoliłam się dowodem), napawało mnie przerażało mnie do tego stopnia, że postanowiłam spasować.
No dobra, teraz to już musicie zobaczyć ten stos:
Nawet się jeszcze walizki załapały :D |
Standardowo od dołu:
* Skrzydła nad Delft - recenzyjne od Espritu, czeka na swoją kolej; chyba wezmę w góry
* Zaraźliwa moc myślenia - recenzyjne od Studia Astropsychologii, nie mam pojęcia kiedy się za to zabiorę
* Wschodzący Księżyc
* Kuszące zło
* Całując grzech - wszystkie trzy z wymiany; jeśli pamiętacie, to najpierw miałam tylko trzeci tom... Teraz gdy już skompletowałam, pewnie zabiorę się za czytanie na dniach :)
* Zwiadowcy. Płonący Most - już kończę, recenzja może jeszcze przed wyjazdem :)
* Opowieści buddyjskie dla małych i dużych - recenzyjna od Studia Astropsychologii; powiem tyle: świetna :)
* Niemiecki nie gryzie - recenzyjne od Egdarda, nie byłam przekonana do serii, teraz jestem nią zachwycona
* Fiszki Niemiecki Praktyczne zwroty konwersacyjne - j.w :)
A jako czasoumilacz:
Całusy,
scorpius.
Świetne tytuły :) Świetnego wypoczynku życzę
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję :)
Usuń"Skrzydła nad Delft" czytałam i recenzowałam. Serii romansów paranormalnych czytać nie zamierzam. Fiszki i książki od Edgara chciałabym mieć ale do włoskiego , hiszpańskiego i francuskiego.
OdpowiedzUsuńTak tak, wiem, czytałam :) Mnie te języki zupełnie nie interesują :)
Usuńa jakie cię interesują? :)
Usuńno i zapomniałam o angielskim.
UsuńHmm, zdecydowanie angielski i niemiecki, oraz rosyjski :)
UsuńŻyczę miłej lektury. Ta piosenka mnie prześladuje! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bo fajna jest :D
UsuńŻyczę miłego wypoczynku i gratuluję pół-rocznicy:)
OdpowiedzUsuńprzyjemnej lektury i miłego wypoczynku! :)
OdpowiedzUsuńwracaj szybko :D
Życzę udanego wyjazdu. Wypocznij tam i wróć do nas z nowym zapałem do pisania recenzji,a stosik zacny,:D
OdpowiedzUsuńMiłośniczka Książek - dziękuję! ;) Wrócę jak najszybciej będzie to możliwe ;)
OdpowiedzUsuńJulie Wellings - dziękuję, taką mam nadzieję :)
Udanego i miłego wypoczynku! :D
OdpowiedzUsuńA co do stosiku, to jest świetny. :D
Wielkie dzięki! ;)
UsuńUdanego wyjazdu! Widzę, że masz co zabrać ze sobą w torby ;) A co do piosenki - pomimo że KOMPLETNIE nie lubię takiej muzyki, to ten kawałek ciągle dudni mi w głowie :D
OdpowiedzUsuńTo też nie mój typ, ale wpada w ucho, prawda? :)
UsuńDzięki! ;)
Nie przepadam za serią Wschodzący księżyc, ale stos ogólnie całkiem zacny :)
OdpowiedzUsuńMnóstwo wspaniałych książek widzę! c: Udanego wypoczynku, sama też wybieram się w tym roku w góry. Gratuluje tak świetnego bloga, bo prowadzisz go doskonale i już mija pół roku, szybko zleciało. :D Chciałam Ci serdecznie podziękować za to, że zaglądasz na mojego bloga, choć nie jest on tak wspaniały jak twój. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
Dziękuję! ;)
UsuńDo doskonałości mojemu blogowi jest jeszcze baaaardzo daleko, ale stale staram się go ulepszać :) Jest takim moim oczkiem w głowie :D
Nie ma za co dziękować - naprawdę lubię Cię czytać! ;)
Góry! Zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy bloga i życzę kolejnych :D
A stosik piękny - miłej lektury! :D
Dziękuję prześlicznie! :)
UsuńNie martw się! Moja spostrzegawczość też mnie powala, niestety nie tylko mnie ;). Gratulacje z okazji rocznicy, oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Hah, widzę że sama nie jestem ;D
UsuńŻyczę miłego odpoczynku, sama niedługo wybieram się nad morze. Stosik cudowny :) Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci miłego odpoczynku i naładowania baterii - w końcu wakacje od tego są. Sama wybieram sie niedługo nad morze :)
OdpowiedzUsuńStosik cudowny:) Miłego czytania :)
Wspaniały stosik. "Zwiadowcy" to świetna seria. Życzę miłego czytania!
OdpowiedzUsuńMiłej lektury życzę ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy stosik.
OdpowiedzUsuńCiekawy stosik.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdobycze książkowe - ja cykl Zewn Nocy lubię więc wiesz ze polecam, nie? :D Tylko się nie przeraź go trochę bo jest tu strasznie dużo erotyki która wkurza :3 No a niemieckiego nie lubię, chyba przez nauczycielkę no ale co tam. W LO będę mieć francuski :D
OdpowiedzUsuńPoza tym.. życzę udanych wyjazdów w góry do Austrii i w ogóle tam gdzie jedziesz. Strasznie Ci ich zazdroszczę! :* A piosenka mi się już.. przejadła :D
Buziaaki! :* W ogóle to musimy popisać :D
Wiem że polecasz, dużo osób go poleca, i wszyscy narzekają na seks w książce, no ale okey. Nie wiem jak można nie lubić niemieckiego, no! :33 Francuski dziwnie brzmi jak dla mnie :P
UsuńDziękuję, chyba będę wszędzie :D Ja tam słucham jej cały czas, i drę się, a wszyscy narzekają na mój brak talentu :c
Tak, tak, koniecznie! :-*!
też mam dowód zamiast paszportu ;)
OdpowiedzUsuń