piątek, 6 kwietnia 2012

"Naznaczona", P.C Cast, Kristin Cast





Moje życie do góry nogami!



Tytuł: Naznaczona
Autor: P.C Cast, Kristin Cast
Wydawnictwo: Książnica
Ilość stron: 325



Zoey Redbird, to nastolatka mieszkająca z mamą i siostrą, a także swoim ojciachem (bohaterka tak nazywa męża matki). Absolutnie nie podoba jej się to, jak jest traktowana. Wybawieniem z tej rodzinnej anty-sielanki jest naznaczenie. Teraz, aby nie umrzeć musi przenieść się do szkoły, zwanej Domem Nocy. Tam będzie musiała przejść Przemianę, dzięki której zamieni się w dorosłego wampira. Jednak życie w nowym miejscu stale utrudnia jej Afrodyta - szkolna piękność, przywódczyni Cór Nocy. Ale nie zabraknie jej tam też znajomych; przystojny Erik wykaże się, nie raz uszczęśliwiając Zoey.

"Zobaczyłam odbicie kogoś znajomego, a jednocześnie nieznajomego. To tak jak czasem zobaczy się w tłumie na ulicy kogoś, kogo na pewno się zna, można by przysiąc, że tak jest, ale nie sposób sobie przypomnieć, kto to jest. Teraz ja stałam się tym kimś - wyglądającą znajomo nieznajomą.”


No dobra, przyznam się od razu, że tej książki ani nie miałam zamiaru czytać(dowodem mój ostatnio dodany stosik), ani ochoty też nie. Wybrałam się natomiast całkiem spontanicznie do biblioteki, bo wpadł mi pomysł do głowy -> * wypożyczę drugą część Wampirów z Morganville !* No ale jak się można spodziewać, nie było. Więc wzięłam sobie dwie części(3,4) Gone. Jednak maszerując do biurka, zobaczyłam Naznaczoną. Chwila przemyśleń, i 4 Gone wylądował znowu w bibliotece, a Naznaczona u mnie :)

Po tej książce, przede wszystkim spodziewałam się czegoś innego. Na LC jak i na blogach czytałam różne opinie, również niepochlebne, dlatego nie miałam ochoty. Bałam się też powtórki ze Zmierzchu. Co prawda są elementy podobne (schemat), ale nie jest to aż tak widoczne. Prawdą jest, że tytuł głosi Naznaczona, więc mogłam się tego spodziewać, ale sposób naznaczenia też zupełnie inny niż myślałam.  Mi się podobało! :)

„- Cicho! - włączyła się Stevie Rae. Spojrzała mi prosto w oczy. - Dlaczego mu odmówiłaś? Co może być ważniejszego niż randka z nim? - Pozbycie się Afrodyty - odpowiedziałam po prostu.”


Ogólnie, tę pozycję oceniam jako na prawdę ciekawą. Dopiero zaczynam swoją przygodę z paranormal, ale jak na razie z takim pomysłem jeszcze się nie spotkałam. Porównuję to więc tylko do Zmierzchu, i Wampirów z Morganville. Muszę powiedzieć, że o ile z pierwszą pozycją, są na tym samym miejscu, tak od drugiej jest ciupkę gorsza. Niemniej jednak, zamierzam przeczytać następną część! :)


Jedynym minusem, są niektóre dialogi. Piszę niektóre, bo tylko sporadycznie rzucały mi się "błędy" w oczy. A mianowicie, chodzi mi o to, że w niektórych momentach język rozmówców był taki... zbyt wyszukany, aby był prawdziwy (nastolatkowie wyrażający się jak pani z dobrego domu, o niebiosa!). Nie czepiam się tutaj Erika, co do którego główna bohaterka zauważyła jego wyszukane słownictwo(wspomina gdzieś o tym), to akurat tolerowałam. A może to wina tłumaczki? :>

Naznaczoną polecam wszystkim nie znudzonym jeszcze wampirzą tematyką, a także tych, którzy chcą przeczytać coś lekkiego, niezbyt grubego, poprawiającego samopoczucie.
8,5/10


Chciałabym też wam wszystkim, życzyć wesołych Świąt, spędzonych w miłej, rodzinnej atmosferze, no i oczywiście, żebyście wykorzystali wolny czas na naszą wspólną pasję, książki! (:

24 komentarze:

  1. Jestem już po prawie całej serii i szczerze mówiąc już po czwartej książce zaczęłam się nudzić, resztę czytałam z przymusu. Tobie również życzę wesołych świąt :) Mi się nigdy nie zdarzało żeby między autorem a wydawnictwem robiła się taka przerwa, ale przecież to chyba nikomu nie przeszkadza( w każdym razie nie mi).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak będzie z resztą, ale ta mi się podobała :) A w bibliotece i tak tylko trzy części widziałam :>
      Już sobie błąd usunęłam :D Sama nie wiem jak (to ja mam moc! ) :)
      Dziękuję za życzenia. :)

      Usuń
    2. Zgadzam się całkowicie z GumcioBook. Po czwartej części czytałam tę serię tylko dla zasady. Lubię kończyć, kiedy już coś zaczynam.

      Usuń
  2. Lubię tą serie, choć trochę mnie irytuje ;) Myślę, że reszta też Ci przypadnie do gustu. Wesołych!

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam "Naznaczoną" i po niej trzy kolejne części, jednak kiedy akcja zaczynała przypominać kopię ciągle rodzących się i znikających wątku (moim zdaniem nieprowadzących do niczego) dałam sobie spokój z serią.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie ta książka to dno i wodorosty. Coś strasznego.
    Wesołych Świąt i wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  5. Co prawda, wampirza tematyka jest już u mnie na wyczerpaniu, a że do tej serii mnie specjalnie nie ciągnie, to przynajmniej na razie podziękuję. Ale nie wykluczam w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Narazie odpoczywam od wampirów, ale gdy już mi to przejdzie, pewnie zainteresuję się tym tytułem. Bardzo podobają mi się okładki serii, a i opis brzmi nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystko zniosę, ale żadnych wampirów. :) Spasuję tym razem. Serdecznie pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Również życzę wszystkiego najlepszego, a co do książki to na pewno nie przeczytam. Wampiry to zupełnie nie moje klimaty ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam 4 części z tej serii, jednak nie miałam okazji jeszcze przeczytać :)
    A koniecznie muszę to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie wkurzała główna bohaterka, dlatego też zrezygnowałam już po II części ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zoey? A mnie właśnie nie :D Ale zobaczymy jak będzie dalej...
      ;)

      Usuń
  11. Czytałam wszystkie części które wyszły... znaczy poza Przebudzoną, bo ona czeka na półce :D Książki lubię, mimo wielu wad :)

    Wesołych świąt ! ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię serię Dom Nocy, z każdą kolejną częścią jest coraz lepiej, jednak najbardziej chyba lubię "Wybraną".. bo Loren :D <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam i bardzo mnie zaskoczyła, myślałam, że trafiłam na kolejną wersję Zmierzchu, a tu proszę takie zaskoczenie! Niestety kolejne części przynajmniej jak dla mnie nie są już takie dobre.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiele czytałam recenzji na temat tej serii i nie raz widziałam ją w bibliotece, muszę wreszcie wziąć się w garść i wypożyczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ta książka sprawiła, że od razu pokochałam całą serię Domu Nocy i za każdym razem nie mogę się doczekać kolejnego tomu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak na razie serdecznie dziękuję za takie książki. Może kiedyś, ale aktualnie po prostu wszystkie mnie odrzucają.

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę koniecznie zapoznać się z powieściami tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajny cykl - tylko części są przeplatane ( jedne ciekawe a drugie nudzą) - pierwsza jest zaliczana do ciekawych. Ja jestem fanką takich historii
    Witam i zapraszam także do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czytałam wiele recenzji na temat tej książki i od miesięcy jest moim marzeniem. Podobnie do ciebie nie mam zbyt wielkiego doświadczenia z tą tematyką, czytałam jedynie "Wampiry z Morganville" i "Zmierzch", ale ciągnie mnie do tego i wydaje mi się, że ta pozycja będzie dla mnie odpowiednia ;)

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze wiele dla mnie znaczą - dlatego pozostaw po sobie ślad, proszę :)