Jak pewnie zdążyliście zauważyć, zanim ogarnęłam swoje licealne, nowe życie, minęło trochę czasu, a i mój blog nieco podupadł. Ale myślę że czas to zmienić, dlatego też niedawno wzięłam się na nowo i zebrałam wszystkie siły i chęci razem, i ku mojemu małemu zaskoczeniu, udaje mi się wszystko godzić, tak, że ani moje ani wasze blogi nie cierpią. (Tak, znów je odwiedzam (: )
Jako że dawno nie robiłam podsumowania, uważam że z końcem miesiąca i na nie nadszedł czas. Listopad to nie jest czas na bicie rekordów, i na pewno tak się nie stało. Ale do rzeczy.
Oto książki które udało mi się przeczytać w listopadzie:
1. Niepokój - Maggie Stiefvater
2. Ukojenie - j.w
3. Zabójcze marzenia - Linda Howard
4. Jutro - John Marsden.
Przyznaję, że to bardzo mało nawet jak na mnie, i troszkę się wstydzę tego wyniku, no ale nic nie poradzę.
Dodam, że Jutro (jak i 4 kolejne części =5), zostały już raz przeze mnie przeczytane, ale ostatnio gdy miałam obchodziłam swoje urodziny, dostałam wszystkie 7 części :) Chyba nie muszę mówić jak strasznie się cieszyłam? :) Dlatego też postanowiłam je przeczytać od nowa.
Dodam, że Jutro (jak i 4 kolejne części =5), zostały już raz przeze mnie przeczytane, ale ostatnio gdy miałam obchodziłam swoje urodziny, dostałam wszystkie 7 części :) Chyba nie muszę mówić jak strasznie się cieszyłam? :) Dlatego też postanowiłam je przeczytać od nowa.
Nie, wcale nie robiłam zdjęcia kalkulatorem, to mój świetny aparat w telefonie :P Swoją drogą: postarali się nawet ładnie zapakować, pudełko niżej to opakowanie :) |
Moim ambitnym planem na grudzień jest przeczytanie pozostałych, 6 części Jutra, + jeden egzemplarz recenzyjny, którego pół już za mną. Choć mam ogromne chęci nie wiem jak to z czytaniem będzie, bo wiadomo: święta, przygotowania, nawał nauki, i w dodatku mój czas między świętami a sylwestrem jest w całości przeznaczony dla mojego chłopaka. Ale i tak jestem dobrej myśli. :)
A jak tam u was w listopadzie? Jakimi wynikami możecie się pochwalić? :)
Całusy,
scorpius. :)
Oby Twoje plany na grudzień się spełniły.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci całej serii "Jutra", planuję uzbierać całość :)
OdpowiedzUsuńPlanów na grudzień nie mam. Wszystko będzie spontaniczne ;]
ja nie czytałam jeszcze żadnej części "Jutra" :) ale sama niedawno dostałam prezent, z którego byłam szalenie zadowolona... mąż skompletował mi już całą serię "Pretty Little liars" :) 5 części na rocznicę ślubu dostałam, 3 kolejne na urodziny i jeszcze jedną bez okazji :)
OdpowiedzUsuńTwój wynik całkiem przyzwoity :) nie samym czytaniem przecież człowiek żyje :) mój wynik w tym miesiącu to było 10 książek :) jestem zadowolona :)
Ooo, to równie świetny prezent! Widać że się postarał :)
UsuńMasz rację, 10 książek do bardzo dobry wynik :)
Jak ci dobrze, ja ma 1 tom, ale najlepiej jest tak jak tobie popadło mieć wszystkie i czytać jednym ciągiem :D nie raz tak robię przy starszych seriach :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, to chyba najlepszy sposób :)
UsuńNo cóż, u mnie nie jest źle z czytaniem [około ośmiu pozycji mi się w listopadzie udało:)] ale gorzej z czasem na pisanie recenzji :c
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:)
Faktycznie, wszystkim nam brakuje czasu :(
UsuńNic się nie martw wynikiem, za miesiąc będzie lepiej :)) Poza tym ciężko pogodzić codzienne obowiązki z czytaniem - sama coś o tym wiem, u mnie w pracy teraz gorący okres i na nic nie mam czasu :( W święta odetchniemy troszkę :) Miłego czytania serii jutro - przede mną tom 6 i 7 :)
OdpowiedzUsuńMoje wyniki w czytaniu są bardzo kiepskie. Cztery książki na miesiąc to najlepszy wynik jaki mogłam dotychczas osiągnąć :) ( dodaje do obserwowanych ;) )
OdpowiedzUsuńO kurczę ! Oby Ci się udało:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zły wynik?! To ja lepiej nie będę wspominać o moim. Zazdroszczę tych wszystkich części Jutra, ja dopiero jestem w połowie drugiej :)
OdpowiedzUsuńWynikiem się nie przejmuj, nadrobisz zaległości w święta. :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zabrać się za kolejne części Jutra - do tej pory dotarłam dopiero do trzeciego tomu. ;)
Ja też mam troszkę tyły z czytaniem i pisaniem recenzji ;c Teraz zabieram się do napisania recenzji po angielsku. No zobaczymy jak się uda i mam nadzieję, że nadgonię wszystko w przerwie świątecznej. :D
OdpowiedzUsuńA co do serii "Jutro" to przeczytałam pierwszą część a potem porzuciłam to, jednak myślę, że chyba zacznę od początku to czytać. ^^
Cohrri - w takim razie życzę sukcesów! ;)
OdpowiedzUsuńMaruda007 - dziękuję! :)
Karla - Mam nadzieję że Ci spodoba :)
Querida - mam taką nadzieję ;)
dracula - Wow, ciekawa jestem jak Ci to wyjdzie! :)
Pozdrawiam!
Fajny wynik i powidzenia w relizacji planów :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby udało Ci się wszystko co sobie zaplanowałaś na grudzień :D
OdpowiedzUsuńIzaaaa, oddawaj Jutro 5, 6 i 7 *__* I ja też nie mam za bardzo czasu przez lo i wkurza mnie ono dobitnie :D
OdpowiedzUsuńHa, nie oddam! :3
UsuńJezu, to jest straszne, nie myślałam że będzie mnie tak wykańczać :x :D
Ja też nie byłam tego świadoma :(
UsuńRzućmy szkołę, czytajmy książki :P :x
UsuńTaki jest świat - dziękuję!
OdpowiedzUsuńTala - ja też, dzięki!
Z chęcią podkradłabym całą serię Jutro:D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam w planach całą serię. Zazdroszczę prezentu :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik. W tym miesiącu także mi się udało przeczytać "Jutro", tylko że z tą różnicą, że wczesniej tego nie czytałam.
OdpowiedzUsuń