MULTIKURS czyli ucz się czego chcesz!
Nasze "menu" |
Dla urozmaicenia i lepszego zapamiętywania możemy skorzystać z gier. Tu: memory |
OGROMNY wybór słownictwa |
Dziś trochę nietypowo, bowiem uczymy się języka angielskiego. Ale robimy to winny sposób: poznajemy nowe metody.
Czy uczycie się języków obcych? Jeśli tak, to jakich? I w jaki sposób? Czy słyszeliście już o metodzie nauki języków poprzez platformy językowe? Nie? Więc zobaczcie jak to działa!
Najgorszą rzeczą w języku angielskim są dla mnie nowe słówka. Co prawda lubię je, lubię ich brzmienie i w ogóle, i lubię gdy "zapamiętują" się same. Czyli np. poprzez ciągłe ich używanie, w końcu "wchodzą" do naszego umysłu i już tam zostają. Ale co ze słówkami które są przydatne, powinniśmy je znać, no ale właśnie... Wylatują nam z głowy! Tak, ja wiem jak to jest, zaczyna się na b... nie, może na c... Moment, niech pomyślę! Ale przecież nie może to się nam zdarzać, bo takie słówka powinniśmy pamiętać. Dlatego też na przeciw wychodzi nam platforma Multikurs. Możemy na niej znaleźć i wybrać sobie kurs jaki tylko nam odpowiada. Z naciskiem na słówka, lub ten posiadający także gramatykę - co tylko chcemy. Ja wybrałam Angielski nauka słówek metodą MultiWords i jestem bardzo zadowolona. Jak to działa? Spójrzmy.
Pierwsze zdjęcie przedstawia jakby nasze menu. Możemy wybrać co chcemy robić - uczyć się nowych słówek, utrwalać już te zapamiętane, zobaczyć nasze postępy w nauce, dodawać swoje własne słówka, lub po prostu pograć. Jeżeli wybierzemy ostatnią opcję - na pewno połączymy zabawę z nauką - spójrzcie na zdjęcie drugie. Jeśli natomiast chcielibyśmy wybrać materiał do nauki - będzie to trudne. Czemu? Bo mamy ogromny wybór! Przekonajcie się sami, zdjęcie trzecie. Otóż metoda nauki słówek MultiWords to ponad 10 000 słów i zwrotów. Porządna baza, prawda?
To co ciekawe i przydatne - nasze słówka możemy odsłuchać i zobaczyć jak wbudować je w zdanie. Nie musimy szukać żadnych słowników internetowych które nam odczytają poprawnie tekst, bo możemy zrobić to sami, bez zbędnego klikania i marnowania czasu.
Tą metodę polecam wszystkim, których zwykła nauka słówek nudzi, i szukają czegoś ciekawszego. Wystarczy 30 minut dziennie - w sam raz na poznanie nowych słówek i powtórkę już zapamiętanych.
Za możliwość szlifowania swoich umiejętności językowych serdecznie dziękuję platformie MULTIKURS!
Świetny kurs!
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę! :)
Usuńnie da się ukryć, że ciekawy sposób nauki :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, zachęcam!
UsuńCiekawa jestem, czy taka forma nauki sprawiłaby, że faktycznie nauczyłabym się języka :)
OdpowiedzUsuńW dużej mierze zależy to od twojego samozaparcia i chęci :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że nie znałam tej metody, ale jeśli jest skuteczna to w sumie dlaczego nie. Ostatnim hitem w nauce angielskiego dla dzieci są wiersze https://www.jezykiobce.pl/s/46/wierszyki-dla-dzieci-po-angielsku gdzie maluchy chętnie się z nich uczą.
OdpowiedzUsuńJa również takiej metody jeszcze nie widziałam i nikt z mojej rodziny raczej na pewno jej nie testował. Dzieci chodzą na kurs https://lincoln.edu.pl/warszawa/jezyk-angielski/kurs-angielskiego-dla-mlodziezy/ a ja wraz z mężem już umiemy język angielski.
OdpowiedzUsuńNie korzystaliśmy nigdy z tego kursu więc nie mogę się w żaden sposób na jego temat wypowiedzieć. Ja jestem zdania, że na pewno fajnie o nauce angielskiego napisano w https://mamanawypasie.pl/2020/07/nauka-jezyka-angielskiego.html oraz o tym jak wspierać nasze dziecko w tej nauce.
OdpowiedzUsuńOsobiście nie miałam jeszcze nigdy okazji korzystać z takiej formy nauki języka angielskiego, ale może kiedyś spróbuję. Na tą chwilę jestem bardzo zadowolona z tego co widziałam na stronie https://earlystage.pl/pl/szkola/zabrze gdyż wiem gdzie w Zabrzu mogę wysłać dzieci na kurs angielskiego.
OdpowiedzUsuń