No więc zauważyłam nieco mniejszy ruch na naszych blogach( bo i także na moim).
Wcale się jednak nie dziwię - wiadomo, i matura, i egzamin gimnazjalny już niedługo. Ja sama uskarżam się na wieczny brak czasu, toteż i recenzji nie dodaję tak często jak bym chciała - ale co mam dodawać, skoro nie mam kiedy czytać? :(
Tak się zastanawiam... jeżeli czasu coraz mniej, to na blogach nas też będzie mniej? ;o (już chyba rzadziej dodawać recenzji się nie da! )
Swoją drogą, jeśli o nie chodzi, to właśnie doczytuje książkę od wydawnictwa studio Astropsychologi, a od wydawnictwa Esprit również czeka na swoją kolej. Czekają też na mnie "Tunele", których już się wręcz doczekać nie mogę. Mam jednak nadzieję że trochę uda mi się nadrobić w weekend, chociaż szczerze w to wątpię. Ale nadzieję zawsze mieć trzeba.
A jak tam z czasem na czytanie u was? :) I co nowego na waszych blogach? Chciałabym zajrzeć, ale nie mam za bardzo czasu szukać, więc jakbyście wspomnieli byłabym wdzięczna! :)
A tak przy okazji, wszystkim kobietkom które nie dostały nic na nasze święto, ja przesyłam buziaaaki ! :D
A tak na poprawienie humoru, jedna z moich ulubionych:
P.S. Ja chcę lato, z książką na hamaku...
Hmm.. No czasu mają mało wszyscy którzy się uczą. Mnie dopadła choroba i od wtorku siedzę w domu, a dokładnie to się nudzę. Tak myślałam sobie, że będę siedzieć w domu i czytać książki. Myślała, że może sobie to nadrobie, a tu co? No właśnie to, że nic się nie chce wszystko jest nudne, cisza mnie dobija i jakoś tak dziwnie, jakby smutno.. No i ja sama nie wiem co robić. I coś trudno było mi napisać ostatnią recenzje. Na szczęście dziś mi się to udało ;P uff.. nie wiem czy coś ze mną nie tak, czy to jakoś przez tą pogodę za oknem ;) No, ale myślę, że wreszcie wszystko wróci do normy i będę czytać z chęcią, łatwo pisać dobre recenzje i czuć się weselej i mieć z kim pogadać oczywiście, bo teraz coś nie mam. No, a tak to też przesyłam buziaczki z okazji Dnia Kobiet. Ja coś dostałam z czego się cieszę, bo zawsze to nawet ten mały kwiatek cieszy ;) Pozdrawiam .. ;*
OdpowiedzUsuńTaaak, mój kwiatek też sprawił mi radość! :)
UsuńMówisz recenzja... To zaraz zajrzę :)
:*
Uwierz mi mam podobnie. Gdyby nie naglące terminy pewnie dodałabym w tym miesiącu jedną recenzje. Od początku marca jest dramat. Co prawda matury mam za sobą już dawno, a nawet sesja zaliczona, a jednak spadek energii jest. Nawet Tiger nie pomaga. Dopiero od dwóch dni, gdy dzięki katarowi zwolniłam tempa i wylegiwałam się w łóżku mogłam coś nadrobic.
OdpowiedzUsuńNo nic. W każdym razie życzę Ci więcej czasu i ochoty :)
Też mam przed sobą matury, masz rację czasu jest bardzo mało, a nawet jak się znajdzie jakaś wolna chwila to się po prostu nie chce. Od tygodnia ponad usiłuję zabrać się za napisanie recenzji i mam nadzieję, że dziś mi się to uda. ;)
OdpowiedzUsuńU mnie z czasem to jak z chęcią do nauki - brak i zero przez duże Z ;/
OdpowiedzUsuńCzytam w każdej wolnej chwili i to po parę książek na raz - współpraca zobowiązuje, a i swoje nabytki z własnej kieszeni chce się też przeczytać. Matura zbliża się wielkimi krokami a ja prezentację na ustny polski mam na razie do połowy opracowaną - dalej opornie idzie. Mam nadzieję, że ten zwariowany okres niedługo minie i będzie czasu by odetchnąć i zająć się sobą :)
Tego i tobie życzę:*
Dziękuję, i tobie również :*
UsuńJa także mam mało czasu na czytanie... Masa nauki, zadań domowych, ale zawsze staram się chociaż troszkę poczytać. Na szczęście teraz weekend to trochę nadrobię. :D
OdpowiedzUsuńNiestety i ja się łączę z Wami w bólu ;( praca licencjacka na mnie czeka i krzyczy do mnie... a ją przekrzykują stosy książek (tych przyjemnych oczywiście). W każdej wolnej chwili zatapiam się w przyjemności czytania ;)
OdpowiedzUsuń