wtorek, 6 listopada 2012

"Niebezpieczna rozgrywka", Keri Arthur



Nie pogrywaj ze mną...wrr


Tytuł: Niebezpieczna rozgrywka (t.4)
Autor: Keri Arthur
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Erica
Ilość stron: 408


Riley Jenson. Od niedawna (wreszcie) Strażnik w Departamencie Innych Ras. Jak zwykle, bardzo energetyczna i seksowna kobieta, odwiedza kluby, w których szuka niecodziennych wrażeń. Ale gdy nie może dostać się do jednego z nich... Wcale nie rezygnuje! Wręcz przeciwnie: zaczyna pojmować sens całej sprawy jaką prowadzi, i tego kto rządzi całym interesem. Pakując się w niemałe kłopoty, stara się rozwikłać zagadkę i powstrzymać serię morderstw w Melbourne. Jak poradzi sobie, zważając na jej rozterki uczuciowe? No cóż, przekonajcie się...


Długo czekałam na tą część. Czekałam z niecierpliwością. Jutro wychodzi, tak, tak, kupię. Jednak pomyłka, nie jutro. Zmiana terminu. Brak książki w księgarni... I wiele innych. Ale wreszcie ją dorwałam. Stoi u mnie na półce, i mogę cieszyć nią moje oczęta. Podziwiam, oglądam, wycieram z gromadzącego się kurzu... Naprawdę przywiązałam się już do tego cyklu; to czwarta część, i choć nie mam zielonego pojęcia kiedy wychodzi następna część, już się nie mogę doczekać! ;) Ale mówmy o części czwartej...

Pani Arhur nie zaskoczyła. Znaczy się, zaskoczyła, normalka, ale nie tym że jej książka jest świetna! Bo ja ta, szczerze mówiąc, czuję się już przyzwyczajona do dobrego stylu autorki! Tak, tak, to naprawdę możliwe. A co takiego znajduje się w jej twórczości?

Osobiście zainteresowałam się cyklem Zew Nocy, po tym jak przeczytałam kilka sprzecznych recenzji i opinii. Świetna, wciągająca - pisaliście. Żenada, sam seks - twierdzili inni. A ja za to przyznam, że obydwoje mają trochę racji. Jednak skłaniam się do opinii pierwszej. Czemu? A to temu, iż próbuję wytłumaczyć wszystkim, którzy dziwią się, "jak to możesz czytać!" że bez seksu by się nie dało. Bowiem główna bohaterka jest wilkołakiem a pożywką dla nich jest seks! To tak jak dla wampirów krew, a ich uwielbiają przecież miliony czytelników na całym świecie ;)
Znaczy się, sprostuję: Riley jest dhampirem. Pół wilkołakiem, pół wampirem, z nadal rozwijającymi się zdolnościami paranormalnymi. Wszystko przez to, że jej byli kochankowie, starali się ją zapłodnić - i nie wahali się przed niczym, nawet wstrzykiwaniem różnych substancji do jej organizmu. Tak więc, poprzez tak ściśle zbudowaną fabułę, autorka wprowadziła nowe rzeczy do powieści. Bowiem w tej części spotykamy Riley, która narzeka na swoją stale powiększającą się moc. A to dlatego, że może być to dla niej szkodliwe. Jednakże nasza bohaterka nie jest głupia, wręcz przeciwnie. Dopóki lek nie wyrządził jej żadnej krzywdy, stara się korzystać z darów jakie los ją obdarował. W związku z tym, wreszcie zostaje Strażnikiem. I tu zaczynają się schody... Riley jest w jeszcze większym niebezpieczeństwie, choć wydaje się tego nie zauważać. Czytelnik natomiast i owszem: serce bije mocniej, i nie możemy się doczekać, żeby dowiedzieć się, cóż takiego się stanie.

Ciekawie rozwinięty w tej części został również wątek miłosny. Szczerze mówiąc, muszę przyznać że to, co zrobiła Riley, co zrobił Quinn, było totalnym zaskoczeniem! Ale mówi się trudno i żyje się dalej! :) Natomiast drugi facet Riley, pokazał przed nami swoje dobre strony: opiekuńczość, bliskość, miłość. Czy nie tego nam potrzeba do szczęścia?

Wcale nie ukrywam, że ta część bardzo mi się podobała. Może nie tak jak poprzednie, ale nie mogę narzekać na nic! :) Pozostaje mi więc czekać tylko na następną część. :)
Niebezpieczną Rozgrywkę serdecznie polecam wszystkim którzy lubią poczytać coś niebanalnego, wciągającego, ciekawego, i co jest nagięciem rzeczywistości - czyli literaturą paranormalną.

8/10

13 komentarzy:

  1. Kiedyś zastanawiałam się nad przeczytaniem tej książki, ale jakoś jej nigdzie nie zdobyłam i ochota mi przeszła :(

    Zapraszam na konkurs do siebie :)
    http://knigiszarikowa.blogspot.com/2012/11/wygrywajka-u-szarikowa-losowanie.html

    OdpowiedzUsuń
  2. całą serię wymieniłam ostatnio przy okazji TOP10 dotyczącego wymarzonych książkowych prezentów, więc widać, że chętnie bym przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie jakoś tak nie bardzo ciągnie do tych książek :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę mam, ale najpierw musze zdobyć poprzednią część :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja w ogóle tej serii nie znam, a brzmi jak coś, co lubię. Chyba pora się zapoznać :D

    OdpowiedzUsuń
  6. intrygują mnie okładki tej serii i nawet z tego tylko względu chciałabym zobaczyć co się w nich kryje :)ale czy paranormal to dla mnie? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To już 4 tom, muszę zabrać się za poprzednie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie ciągnęło, nie ciągnie, i raczej nie będzie mnie ciągnęło do tej serii. Spasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka jest już u mnie i bardzo się z tego cieszę :D Mimo, że poprzednie części nie do końca mi się podobały, to jednak jest w nich coś co przyciąga :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś do literatury paranormalnej przekonać się nie mogę, ale sięgnę z ciekawośći. Może zmeinię swoje zdanie o tym gatunku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam na półce całą serię, ale jeszcze przede mną 3 część, a dopiero potem ta :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nominowałam Cię do zabawy Liebster Blog. Zapraszam. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. recenzję, które uwielbiam, blog godny polecenia i obserwowania :) pozwoliłam sobie dodać link do niego u siebie
    zapraszam do mnie : http://onlybooksareonmymind.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie komentarze wiele dla mnie znaczą - dlatego pozostaw po sobie ślad, proszę :)